piątek, 13 kwietnia 2012

13.04.2012
Brak czasu, brak postępów. Poniżej wyjaśnienie. Może nie wojna polsko - niemiecka ale przynajmniej wojenka między wioską Miłowo a próbującym spaskudzić nasze życie niemieckim koncernem EON.
Będziemy walczyć. Dalej buduję Setkę tylko nieco wolniej. Kibicujcie!



Sprzeciw mieszkańców wsi Miłowo

Zgłaszamy zdecydowany sprzeciw wobec planów lokalizacji farm wiatrowych w bezpośrednim sąsiedztwie naszych miejsc zamieszkania w okolicy wsi Miłowo w Gminie Stepnica.
W przypadku decyzji nie uwzględniającej woli mieszkańców, domagamy się zachowania odległości wiatraków nie mniejszej niż 3000 m od domów mieszkalnych i rezerwujemy sobie możliwość dochodzenia odszkodowań za wszelkie poniesione straty.

Między ogłoszeniem a przeprowadzeniem konsultacji społecznych przewidziano bardzo niewiele czasu. Zbyt mało by zainteresowani mieszkańcy mogli w pełni rozpoznać problem i wyrobić sobie opinię. Przedstawiono mieszkańcom racje inwestora. Nie przedstawiono rzetelnego opracowania na temat inwestycji lub choćby tylko zestawienia możliwych strat i zysków jakie przyniosą planowane instalacje generatorów.

Podstawowe straty jakie może spowodować wybudowanie farm wiatrowych w przedstawianej lokalizacji.

  1. Utrata zdrowia mieszkańców. Mamy do czynienia nie tylko z wiatrakiem ale i z potężną elektrownią pracującą nad naszymi głowami. Silne, negatywne działanie szumów i infradźwięków na zdrowie człowieka jest potwierdzone naukowymi badaniami medycznymi oraz badaniami na rzecz wojska.
  2. Spadek wartości majątku mieszkańców. Zmniejszona zostaje wartość gruntów i budynków. Jest możliwe, że tylko straty mieszkańców spowodowane obniżeniem wartości gruntów będą większe niż całkowita suma wpływów do Urzędu Gminy z tytułu inwestycji. Działki przeznaczone pod zabudowę stają się trudno zbywalne i tracą na wartości. Ludzie nie chcą budować domów w pobliżu farm wiatrowych. Mieszkańcy będą mieli poczucie, że zostali ograbieni.
  3. Dyskomfort życia codziennego. Odgłosy natury, śpiew ptaków, lekki głos wiatru, zostają zastąpione ciągłym szumem pracujących generatorów i turbin. Wraz ze wzrastającym stopniem zużycia, głośność pracy urządzeń wzrasta. Olbrzymie łopaty przesłaniają słońce. Otacza nas bezustanne migotanie światła.
  4. Utrata możliwości rozwojowych. Trzeba zrezygnować z rozwoju agroturystyki oraz turystyki przyrodniczej opartej na przykład na obserwacjach ptaków. To potencjalnie duża strata dla szukających pracy i dochodów mieszkańców gminy.
  5. Zagrożenie w przypadku awarii. Planowane jest posadowienie jednych z najwyższych budowanych wież w bezpośrednim sąsiedztwie terenów mieszkalnych. Urządzenia techniczne mogą ulec awarii. Żyjemy w polu rażenia np. urwanego śmigła i z bezustanną tego świadomością.
  6. Degradacja przyrodnicza. Lokalizacja farm planowana jest w obszarze Natura 2000 . Spowoduje dewastację krajobrazu oraz fauny na obszarze występowania m. in. orła bielika, żurawi, oraz wielu innych chronionych gatunków ptaków. Codzienne obserwacje mieszkańców potwierdzają wcześniejsze raporty środowiskowe i są sprzeczne z aktualnym raportem, wykonanym na zlecenie inwestora.

Przedstawiliśmy tylko kilka podstawowych argumentów których rozwinięcie znajdziecie Państwo w powszechnie dostępnych materiałach naukowych. Skupiliśmy się na sprawach lokalnych uważając, że kwestie interesu naszego Państwa są oczywiste. Farmy wiatrowe funkcjonują w oparciu o różne formy dotacji, obecnie ograniczanych przez naszych sąsiadów. Nie widzimy powodu by obce firmy korzystały z polskiego budżetu dewastując polskie środowisko oraz niszcząc nasze warunki życia.

Z poważaniem mieszkańcy Miłowa