czwartek, 4 października 2012

04.10.2012
Handreligi w kokpicie, centralny handreling na nadbudówce, zejście do wody, gniazdo masztu, malowanie primerem pokładu i burt - 9 godzin.
Jutro zrobię zdjęcia. Dzisiaj jest już zbyt ciemno.


Gniazdo masztu skleiłem z czterech warstw sklejki 10mm a na spodzie, żeby pięta masztu nie przecierała pokładu, wpuściłem płaskownik z nierdzewki.