Brak czasu, brak postępów. Poniżej wyjaśnienie. Może nie wojna polsko - niemiecka ale przynajmniej wojenka między wioską Miłowo a próbującym spaskudzić nasze życie niemieckim koncernem EON.
Będziemy walczyć. Dalej buduję Setkę tylko nieco wolniej. Kibicujcie!
Sprzeciw
mieszkańców wsi Miłowo
Zgłaszamy
zdecydowany sprzeciw wobec planów lokalizacji farm wiatrowych w
bezpośrednim sąsiedztwie naszych miejsc zamieszkania w okolicy wsi
Miłowo w Gminie Stepnica.
W
przypadku decyzji nie uwzględniającej woli mieszkańców, domagamy
się zachowania odległości wiatraków nie mniejszej niż 3000 m od
domów mieszkalnych i rezerwujemy sobie możliwość dochodzenia
odszkodowań za wszelkie poniesione straty.
Między
ogłoszeniem a przeprowadzeniem konsultacji społecznych przewidziano
bardzo niewiele czasu. Zbyt mało by zainteresowani mieszkańcy mogli
w pełni rozpoznać problem i wyrobić sobie opinię. Przedstawiono
mieszkańcom racje inwestora. Nie przedstawiono rzetelnego
opracowania na temat inwestycji lub choćby tylko zestawienia
możliwych strat i zysków jakie przyniosą planowane instalacje
generatorów.
Podstawowe
straty jakie może spowodować wybudowanie farm wiatrowych w
przedstawianej lokalizacji.
- Utrata zdrowia mieszkańców. Mamy do czynienia nie tylko z wiatrakiem ale i z potężną elektrownią pracującą nad naszymi głowami. Silne, negatywne działanie szumów i infradźwięków na zdrowie człowieka jest potwierdzone naukowymi badaniami medycznymi oraz badaniami na rzecz wojska.
- Spadek wartości majątku mieszkańców. Zmniejszona zostaje wartość gruntów i budynków. Jest możliwe, że tylko straty mieszkańców spowodowane obniżeniem wartości gruntów będą większe niż całkowita suma wpływów do Urzędu Gminy z tytułu inwestycji. Działki przeznaczone pod zabudowę stają się trudno zbywalne i tracą na wartości. Ludzie nie chcą budować domów w pobliżu farm wiatrowych. Mieszkańcy będą mieli poczucie, że zostali ograbieni.
- Dyskomfort życia codziennego. Odgłosy natury, śpiew ptaków, lekki głos wiatru, zostają zastąpione ciągłym szumem pracujących generatorów i turbin. Wraz ze wzrastającym stopniem zużycia, głośność pracy urządzeń wzrasta. Olbrzymie łopaty przesłaniają słońce. Otacza nas bezustanne migotanie światła.
- Utrata możliwości rozwojowych. Trzeba zrezygnować z rozwoju agroturystyki oraz turystyki przyrodniczej opartej na przykład na obserwacjach ptaków. To potencjalnie duża strata dla szukających pracy i dochodów mieszkańców gminy.
- Zagrożenie w przypadku awarii. Planowane jest posadowienie jednych z najwyższych budowanych wież w bezpośrednim sąsiedztwie terenów mieszkalnych. Urządzenia techniczne mogą ulec awarii. Żyjemy w polu rażenia np. urwanego śmigła i z bezustanną tego świadomością.
- Degradacja przyrodnicza. Lokalizacja farm planowana jest w obszarze Natura 2000 . Spowoduje dewastację krajobrazu oraz fauny na obszarze występowania m. in. orła bielika, żurawi, oraz wielu innych chronionych gatunków ptaków. Codzienne obserwacje mieszkańców potwierdzają wcześniejsze raporty środowiskowe i są sprzeczne z aktualnym raportem, wykonanym na zlecenie inwestora.
Przedstawiliśmy
tylko kilka podstawowych argumentów których rozwinięcie
znajdziecie Państwo w powszechnie dostępnych materiałach
naukowych. Skupiliśmy się na sprawach lokalnych uważając, że
kwestie interesu naszego Państwa są oczywiste. Farmy
wiatrowe funkcjonują w oparciu o różne formy dotacji, obecnie
ograniczanych przez naszych sąsiadów. Nie widzimy powodu by obce
firmy korzystały z polskiego budżetu dewastując polskie środowisko
oraz niszcząc nasze warunki życia.
Z
poważaniem mieszkańcy Miłowa