sobota, 25 stycznia 2014

Okucia do Setki.
Jeżeli do Setek startujących w regatach 2016 zastosujecie inne okucia np. znalezione w sklepach żeglarskich to nie powinny być słabsze jak pokazane niżej. Materiał to stal kwasoodporna najczęściej oznaczana jako A4 lub 316.

Zawiasy steru. 
To bardzo ważny i silnie obciążony element. Nie chcąc ryzykować, że na starcie pojawi się łódka z zawiasami typowymi dla naszego śródlądzia w sierpniu 2012 zamówiłem u specjalistów w Szczecinie solidne komplety do wszystkich, wówczas czterech startujących łódek. Poniżej rysunek. Identyczne zawiasy można zastosować do Setki A. Ważne jest współosiowe ustawienie zawiasów podczas montażu. Można to zrobić za pomocą pręta przełożonego przez otwory montowanych podstaw. Gdy zawiasy są współosiowe pracują lekko a sworznie się nie wyrabiają. Sworzeń i zawleczka blokująca jego wypadanie powinny być wykonane z takiej samej stali jak reszta zawiasu. W przeciwnym wypadku ryzykujemy korozję która będzie szczególnie niebezpieczna gdy zaatakuje spawy. Oba zawiasy, dolny i górny, mają identyczną konstrukcję i różnią się jedynie długością obejmy steru.


Alternatywą są zawiasy jak do "Piątki" trudniejsze jednak do wykonania.


Zawias Skwarka. Bardzo ważna jest jakość spawania.

 Duża, przyklejona sklejkowa (10mm) podkładka wzmacnia miejsce montażu górnego zawiasu.

 Na Skwarku, ponieważ nie było stanowiącej węzłówkę skrzyni rufowego miecza, miejsce mocowania dolnego zawiasu zostało wzmocnione blachą nierdzewną. Śruby przenoszą obciążenia na dno. To miejsce również z zewnątrz dodatkowo polaminowałem.

 Dolny zawias jest możliwie nisko by ramię siły gnącej ster było jak najmniejsze.

Sztagownik
Poniżej rysunek sztagownika przeznaczonego dla dwóch sztagów. To wygodniejsze rozwiązanie jak sztag pojedynczy. Jeżeli decydujecie się na jeden sztag to sztagownik będzie wówczas identyczny jak podwięź wantowa.




Przykręcony sztagownik dla pojedynczego sztagu. Dwa małe, 5-milimetrowe otworki po bokach wystającej nad dziobnicę części sztagownika służą do wszeklowania foków.


 Proste gniazdo masztu podobne jak w Cadecie. zwróćcie uwagę na pasek nierdzewnej blachy w dnie otworu. Zabezpiecza on pokład przed pokaleczeniem ostrymi krawędziami aluminiowego profilu masztu.
                                               


Podwięzie wantowe
Najprostsze z możliwych rozwiązań. Powiercony płaskownik.



Najwyższa śruba przechodzi przez wzdłużnik. Tu jej łeb ukryty jest pod listwą odbojową.




 Okucie maszt - bom
Jeżeli nie zdecydujecie się na wykonanie dedykowanego okucia według poniższego rysunku to kupując uniwersalne zwróćcie uwagę na:
- całe okucie powinno być wykonane ze stali A4
- element wchodzący w bom powinien być długi. Stosowane w naszych śródlądowych okuciach ok. 10-centymetrowe końcówki wyłamują półkę profilu bomu
- wytrzymałość i jakość spawów.



Okucie masztowe want i sztagu.

Nadzwyczaj proste i niezawodne rozwiązanie złożone z przewierconych płaskowników o szerokości 30mm i grubości 1,5mm. Dwie śruby 10 rozkładają obciążenia w maszcie. Na pierwszych Setkach okucie, jak i pozostałe, było wykonywane z blachy ocynkowanej.  Do tych którzy lubią wszędzie trochę dodać - nie zwiększajcie grubości płaskowników powyżej 2mm. To jest ciężar zawieszony sześć metrów nad wodą. W płaskownikach trzymających sztag lub sztagi wywierćcie otwór w miejscu pasującym do wszeklowania zakupionego bloku fału foka. Miejsce mocowania bloczka zależy od jego wielkości. Powinien być blisko masztu ale fał musi chodzić swobodnie. Gdy sztagi mają być dwa to wykonujemy cztery dłuższe płaskowniki i nie łączymy ich w diametralnej lecz sztagi biegną z obu stron masztu.
                                                           

Okucie na Małej przystosowane do dwóch sztagów.




Przedstawione okucia działały bezawaryjnie. Przeznaczone są do Setki ale mogą również posłużyć jako przykład przy dostosowaniu jachtu śródlądowego do nieco większej wody.

4 komentarze:

  1. Dziękuję Januszu za bardzo ważny wpis, trzeba to koniecznie zakonserwować w komputerze, dla takich jak ja to bezcenne informacje.
    Teraz jednak gryzie mnie problem dużo wcześniejszy, czyli wzdłużniki! Już widzę jak poradził sobie Pan Piotr Czarnecki, ale cały czas mam wątpliwości czy te wzdłużniki nie powinny być z jednego kawałka? Oczywiście problem polega na znalezieniu odpowiedniego kawałka drewna, to wcale nie takie proste. Już z Tobą rozmawiałem, na temat gatunku drewna na wzdłużniki. Zdobycie np. Red Maranti o odpowiedniej długości i oczywiście jakości, w postaci desek 25 mm nie jest problemem i wcale nie przedraża bardzo budowy, tych listew potrzeba tylko kilka. Wspominałeś jednak o ewentualnych problemach z klejeniem całości ze względu na wielorakość gatunków występujących pod ta nazwą . Z moich informacji wynika że Red Maranti jest powszechnie klejone np. na kantówki do produkcji okien. Może wystarczy jakaś próba klejenia?. A jeżeli łączenie listew no to chyba metoda Pitra Czarneckiego będzie OK. Mam nadzieję że miejsca klejone będą się ładnie układać na łukach. I jeszcze jedno pytanie co z klejami, oczywiście Epidian + PAC kleją super a co Poliuretanem (lekko pieniącym się)? Czy można nim kleić listwy i konstrukcje, poszycie?
    Pozdrawiam serdecznie
    Janek Suszka

    Setka powstanie tylko czy popłynie na drugą stronę? Na razie buduję ale się nie wpisuję, zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dokumentacji Setki przewidziałem sosnę lub modrzew lub dąb. Zład można zbudować z każdego z tych gatunków choć najlepiej byłoby dębu użyć na denniki. Meranti to nie jest wybitny materiał. Gorszy od sosny i modrzewia i dlatego warto by było powiększyć wymiary przekrojów listew o ok. 10%. Próby klejenia koniecznie. Życzę by były pozytywne. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Janusz, jezeli sie okaze, ze znowu bedziesz zamawial okucia (zarowno do steru, jak i pozostale), to ja bym sie dopisal do zamowienia.
    Arek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj
      Nie planuję, ekipa jest już zbyt liczna. Szlak jednak przetarty tylko musicie się wzajemnie dogadać.
      Pozdrawiam

      Usuń