sobota, 3 listopada 2012

03.11.2012
Jutro Lilla My i Skwarek ruszają do Portugalii. Jedziemy razem, dwoma samochodami. Marcin startuje za trzy dni.


 Wielkie dzięki
Marianowi za pomoc przygotowaniach, Krzysztofowi i Szymonowi którzy wrócą samochodem do Polski, panu doktorowi Maurycemu Jakubcowi za doskonale przemyślaną apteczkę i dodatki, Tomkowi którego lokalizator ratunkowy gps mam nadzieję jedynie przewieźć przez ocean.


 To jest " LILU 2012". Marcin Klimczak zmienił pokład swojej Setki doprowadzajac nadbudówkę do samej dziobnicy.
 Setka Władysława Wisza. Zabrakło trochę czasu.
 Sierpień. Absolutnie niezwykłym Ragtimem Stefana Eknera wypływamy na spotkanie Szymona kończącego Regaty Poloneza.
Reling Skwarka
Na lekkiej łódce reling nie może być zbyt ciężki. Podstawą bezpieczeństwa są handrelingi i szelki oraz mocne punkty do ich wpięcia. Typowy, na naszych jeziorach, reling wraz z koszami waży ok. 40 kg. Gdyby go zamocować na Setce to było by to tak jakby ująć 25% balastu.
 Na Skwarku zastosowałem aluminiowe wsporniki odsadzające 4mm linkę relingu.
Wykorzystałem fragmenty wyjątkowo mocnego plecakowego stelaża.