Janusz dziękuje wszystkim za pozdrowienia i gratulacje.
Trafił w FdF jedną kafejkę internetową , ale jest permanentnie zamknięta. Napisze chyba dopiero po powrocie do domu.
Najprawdopodobniej znalazł dla Skwarka rodzinę zastępczą:). Załatwi formalności z jachtem i w przyszłym tygodniu ma wracać. (SM)
Gratuluję pięknej przygody , Z nutką zazdrości .
OdpowiedzUsuńW marcu amputowano mi prawą nogę i moje marzenia o wielkiej pętli na razie prysły . Zostały mi tylko rejsy śródlądowe .
Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów .
Ryszard Kozak kpt.żeglarstwa pełnomorskiego