To nie jest monotonny etap. Zaczęli z mocnym wiatrem. Potem przyszedł sztorm. Po sztormie szybka jazda z siódemką Beauforta. Teraz jest słaby pasat. 3B czasami 4, czasami flauta. Plażowa pogoda do spokojnego, rodzinnego żeglowania. Tak będzie przez kilka najbliższych dni a może do końca regat. Pracują wszystkie żagle które można postawić. Nie uda się pobić rekordów ale można zrobić dobry wynik. Trzeba więcej sterować ręcznie. Precyzyjnie łapać każdy podmuch.
Na czele ciągła walka o pojedyncze mile. Prowadzi Ancymon. Bartoszowi Redlewskiemu zostało do mety 850 mil. Wyprzedza Rafała Ciesielskiego o 9 mil. Bardzo słaby pasat. Prędkości trzy do czterech węzłów. Bardzo słaby pasat? Niech będzie słaby, nareszcie pasat! Falka znowu żegluje podobnie jak Ancymon i Hopsanka. 3-4 węzły.
Ja Tam, Nuts i Scorch są bardziej na południu. Mają nieco mocniejszy wiatr. W dzień bywa, że prędkości przekraczają 5 węzłów. Nocą żeglują wolniej. Do 3 węzłów.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz